Po co wstajesz rano z łóżka? Czyli dlaczego zaczynać od DLACZEGO?

Zaczynając od DLACZEGO, Twoje marzenia, cele i wartości nabiorą innego, silniejszego znaczenia. To, że jeszcze nie osiągnąłeś swoich marzeń, może mieć związek z tym, że Twoje WHY jest mocno przyćmione. Wybitne jednostki, gdy wstają rano z łóżka, wiedzą, DLACZEGO to robią. To daje im ogromnego powera do działania. Rozpatrzmy dwa przykłady. 

Pan Adam ma wyższe wykształcenie, ale tak naprawdę nigdy nie wiedział, co chce zrobić w życiu. Wybrał studia, które wszyscy mu doradzali, a poza tym uniwersytet ma fajną lokalizację. Po studiach poszedł do pracy, która oferowała mu najlepszą płacę i najlepsze warunki. Został inżynierem. Nigdy się tym nie interesował, ale czemu nie? Rodzice mu tak doradzali, bo przecież będzie miał stabilną pracę. Mijają dni i dni, a Pan Adam traci powoli cały początkowy zapał do rozwoju. Mijają miesiące. Teraz Pan Adam nie może doczekać się piątku. Codziennie wraca do domu w złym nastroju, czując się niespełnionym. Mijają lata, a Pan Adam starzeje się. Zakłada rodzinę, zaczyna pracować coraz więcej, w końcu przechodzi na emeryturę. Myśli sobie: „w końcu odpocznę”. Mocno uproszczone, ale są takie sytuacje!

Po drugiej stronie ulicy mieszka Pan Tomek. W gimnazjum bardzo spodobała mu się psychologia sportu. Od małego kochał sport, ale wolał obserwować i rozmawiać, zamiast grać z innymi. Zaczął rozwijać się w temacie, stało się to jego pasją. Na drodze stanęło jednak otoczenie. Co moment słyszał pesymistyczne i utarte przesłanki typu:

  • Zajmij się czymś sensownym.
  • Odpuść sobie.
  • Musisz mieć stabilny i poważany zawód.
  • Z tego nie ma pieniędzy. Musisz utrzymywać innych. 
  • Psycholog sportu? A po co to komu?

Dzięki wiedzy, jaką zdobył przez te lata rozwoju, wiedział, że nie mógł się poddać. Musiał iść naprzód pewnym siebie, bez względu na okoliczności. Czuł misję. Jego marzeniem była pomoc innym sportowcom w osiąganiu nieziemskich rezultatów, więc na tym etapie nie mógł odpuścić. W młodym wieku zdobywał jak najwięcej doświadczenia, bardzo intensywnie się rozwijając. Odpuszczał często imprezy ze znajomymi oraz rozrywkę dla książek i wykładów. Mimo że nie było to łatwe, czerpał z tego wiele radości, bo na co dzień robił to, co kocha. Trafił do pracy, gdzie spotkał swojego mentora, który był dla niego niekwestionowanym wzorem. Niedługo po tym zaczął pracować sam oraz założył rodzinę. Pojawił się jednak problem finansów. Pan Tomek zamiast pójść do lepiej opłacanej pracy, wybrał ścieżkę bardziej ryzykowną założył własne centrum psychologii i został biznesmenem. Zaliczył wiele porażek, załamań, ale miłość do tego, co robi, pozwoliła mu iść do przodu. Cały czas uczył się na błędach swoich oraz innych. Stał się najlepszy w swojej dziedzinie. Po upływie paru lat ma już miliony na koncie. Teraz żyje szczęśliwie, na co dzień spędzając czas ze swoją rodziną i mając poczucie, że robi coś dobrego dla wielu ludzi.

Chwila, chwila – możesz pomyśleć. –  Co to za bajka, którą opowiadasz? Żadną bajką to nie jest. Wystarczy przeczytać chociażby kilka historii ludzi sukcesu. Musisz sobie w końcu wbić do głowy, że to jest możliwe! Można połączyć realizowanie się w pasjach z zarabianiem kupy pieniędzy. Wielu ludzi podąża tą drogą!

Jak oni to ogarnęli? U nich wszystko zaczęło się od DLACZEGO. Pan Adam nie miał pojęcia, co chce robić w swoim życiu, przez co jego przyszłością w dużej mierze „zajęło się” otoczenie. Nie miał klarownego DLACZEGO, przez co był bardzo podatny na oczekiwania świata zewnętrznego. Za to Pan Tomek miał swoje marzenie, które definiowało jego DLACZEGO. Podążał za nim, mimo przeciwności i rozmaitych barier. To DLACZEGO dało mu ogromną motywację. W środku, czyli w układzie limbicznym, czuł, że postępuje właściwie. Jego bliscy, którzy go zniechęcali, byli później zdumieni jego osiągnięciami i bogactwem. Dlatego silne DLACZEGO jest elementem, dzięki któremu możemy osiągnąć niesamowite rezultaty, dosłownie w każdej dziedzinie. Czy to jednak znaczy, że to Pan Adam był jakimś nieudacznikiem, w porównaniu do Pana Tomka?

Oczywiście, że nie. Pan Tomek miał można powiedzieć więcej szczęścia, że odkrył swoją pasję tak szybko, w tak wczesnym wieku. Pan Adam po prostu nie miał okazji jej odkryć lub poznał ją, ale bał się za nią podążać. 

Fragment książki I’mpossible. Przedsprzedaż już trwa!

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Dlaczego brakuje Ci motywacji?

11 kwietnia 2020

Jak być wytrwałym?

11 kwietnia 2020

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *