Jak wygląda edukacja i sport w Stanach Zjednoczonych? Dlaczego wyjechałem z Polski by grać w kraju gdzie na piłkę nożną mówią Soccer?
Oprócz boisk z ogromną ilością linii, do czego potrzeba czasu by przywyknąć, jest tutaj niesamowita różnorodność zawodników. Co robią ludzie z całego świata po środku USA?
Edukacja. Stypendium sportowe pozwala nam płacić za szkołę. Panuje tu kultura sportu uniwersyteckiego, a nie klubowego. Zawodnicy z mojej drużyny kończą kariery w wieku 21, 22 lat, bo po prostu kończą szkołę i swoje kierunki.
Sport nie koliduje ze szkołą w żaden sposób. Treningi są zawsze przed lub po zajęciach, które student wybiera sobie sam. Musisz zaliczyć kursy wymagane dla wszystkich studentów i te bezpośrednio związane z Twoim kierunkiem. Ja swój pierwszy rok spędzam na zajęciach związanych z psychologią i biznesem, bo dalej nie jestem pewien, który kierunek wybrać. Mogę wybrać dwa. Oprócz tego robię certyfikat trenera piłki nożnej. Każdy uczeń też dostaje swojego doradcę, który pomaga mu wybrać swój plan zajęć. Niezwykle proste i wygodne.
Mój kampus jest stosunkowo mały, dlatego bez problemu można wstawać 5 minut przed zajęciami. Na trening, siłownię wszędzie jest mniej niż 10 minut z mojego akademika. Masę czasu zaoszczędza się na dojazdach każdego dnia.
Pod tymi względami wszystko super, ale jako międzynarodowy student niestety nie można pracować poza kampusem. No i cały ten biznes jest dość kosztowny.
Zacząłem już mówić na piłkę Soccer. Trochę mnie to denerwuje że mój sport jest powiedzmy na czwartym miejscu w kolei w Stanach (futbol amerykański to naprawdę religia tutaj), ale połączenie nauki i uzyskania dyplomu ze sportem na wysokim poziomie jest czymś fenomenalnym.
W czasie studiów dalej pracuję nad projektem, który umożliwi anglojęzycznym osobom przeczytać „I’mpossible”. Mam nadzieję, że już niedługo projekt ujrzy światło dzienne.
Trzymajcie się!
Michał